Kinga już w domu!

Ja tylko na chwilę. Bo co innego mam do roboty 😉
Czekaliśmy na wypis 2h, wciąż brakowało ostatnich wyników badań krwi Kingi.
Około godziny 16 cała nasza trójka przyjechała do domu. Teraz utęskniony wypoczynek razem.

Album zdjęć – Nareszcie w domu