Aż dziw, że aż od miesiąca nie umieściliśmy żadnych zdjęć. W Andrzejki była okazja trochę popstrkać: Emili urodziny.
Z tej okazji My i kilka innych osób pojechało do Niej, na koniec Gdańska złożyć życzonka i miło spędzić czas.
Do Oliwy wróciliśmy dopiero ok 1:00 w nocy. Niektórzy pewnie sobie myślą, czemu tak wcześnie? Bo już o 6:00 rano była pobudka, aby po 30 min. ruszyć do Torunia z ważną misją…
Jeszcze raz: wszystkiego NAJ Emilio.