Postanowiliśmy wczoraj (Boże Ciało) spędzić ciekawie dzień. Dlatego wybraliśmy się 80km za miasto do Krynicy Morskiej. Sądziliśmy, ze poza latarnią morską będzie coś w tym miasteczku. Niestety jest to miasto turystyczne, gdzie głównie można zjeść lody i byczyć się na[…]

W dniach 1-4 maja (majówka) mieliśmy gości spod Wrocławia – Hanię i Grzesia Tajak (-ów). Czas upływał z Nimi bardzo miło, ale też i szybko. Pokazaliśmy gościom Kaszuby, którymi byli zachwyceni. Byliśmy standardowo w Szymbarku (Dom do górny nogami itd.),[…]

Mija miesiąc od naszego wypadu, więc zebrałam się wreszcie do skończenia relacji z naszej wyprawy. Po opuszczeniu wyspy Wolin i Uznam pojechaliśmy na kolejną wysepkę – Rugię. To malownicza wysepka niemiecka z wieloma zameczkami, pałacami i ścieżkami rowerowymi. Mieliśmy małą,[…]

W podstawówce uczyliśmy się o Wolińskim Parku Narodowym… i od tamtych czasów chciałam go odwiedzić. Cel został osiągnięty 19 maja. Naszym niezawodnym combiaczkiem w sobotni poranek wyruszyliśmy w drogę w składzie: Agata, Marek i nasza dwójka (a tak naprawdę trójka).[…]